Karta postaci Holdar'a Phillson'a

Faharrad

mię postaci: Holdar Phillson
Imię gracza: Paulo
Profesja: Wojownik

Stan: syty, wypoczęty

Atrybuty:
Siła 7
Zręczność 6
Inteligencja 2
Charyzma 2
Wytrzymałość 6
Spryt 3

PŻ 26
PP = 8 = 2 + 6

Umiejętności:
Walka bronią białą [9]
Walka bronią dystansową [8]
Skradanie się [7]
Rozbrajanie zamków i pułapek [5]
Dyplomacja [3]
Zastraszanie [3]
Fałszerstwo [3]
Alchemia [1]
Wiedza [0]

Ekwipunek
-Łuk cisowy
-Kołczan ze strzałami (15 strzał)
-Długi miecz
-Kurtka skórzana(+2 PP)
-Nagolenniki skórzane
-Buty lekkie skórzane
-pełny bukłak z wodą
-kawałek sera
-trzy kromki chleba
-plecak
-pochodnia
-wojskowe racje żywnościowe na 3 dni
-list uwierzytelniający od pułkownika Rahla

Pieniądze:

Wygląd zewnętrzny:
Wygląda trochę niepozornie ale już wielu przeciwników przekonało się, że tego człowieka nie ocenia się po pozorach. ok.23 lat. Trochę niski(ok. 170cm), brązowe włosy(do ramion lecz spięte w kucyk),lekko opalona skóra, zielone oczy.

Historia:
Miasto w którym urodził się Holdar jest owiane tajemnicą gdyż urodził się w koczowniczej rodzinie z południa. Matka zginęła po porodzie, lecz to nie było naturalne tylko została zabita przez skrytobójców nasłanych na ojca, któremy udało się uciec z synem.

Do 5-go roku życia był wychowywany przez ojca. Potem został umieszczony w Akademii Łuczniczej, w której nie pobył za długo. W wieku 10 lat usłyszał o śmierci ojca i uciekł z Akademii żeby poszukać mordercy swego ojca, znał jedynie jego imię: Foli-ga-nar.

Niestety aspiracje chłopca szybko zmalały gdyż po miesiącu wędrówki został bez jedzenia i picia na pustkowiu i nie wiedział w którą stronę się udać. Wtedy został napadnięty przez bandytów i szczęśliwym dla niego trafem było to, że niedaleko przechodził pewien mężczyzna, który go uratował. Od tamtej pory trzymał się z owym mężczyzną imieniem Matius, który zaczął uczyć go sztuki walki która by pomogła niskiemu chłopcu.

Do 14-go roku życia uczył się u mistrza (gdyż chłopiec Holdar tak się doń zwracał), po czym poszedł w świat. Od tamtej pory obijał się tu i tam chcąc znaleźć Foli-ga-nar'a, lecz bez skutku.