Znaleziono 67 wyników

Spogladam przelotnie na ludzi i ide dalej z kompanami.

Chowam granaty i wychodze przed sklep. Sprawdzam stan ekwipunku.
- Mozemy ruszac

Zdziwiony zwracam sie do Willy'ego
- Willy, co jest kuzwa ? Co sie z Nim stalo ? Jak juz jest taki chetny, zapytaj czy ma cos extra, cos dla specjalnych klientow.

Uciekam w las i tam szukam kryjowki, chocby nawet na drzewie. Noze caly czas mam przygotowane do walki.

Uciekam jak najszybciej potrafie w najglebsze cienie i rozgladam sie za jakas kryjowka. Jezeli ja znajde, chowam sie i z przygotowanymi nozami czekam.

Ok, z srody na czwartek i z czwartku na pietek moge grac Wink

Zwracam sie do Willi'ego
- przekaz mu, ze moja cierpliwosc sie konczy i zaraz rozwale mu ten pusty leb.
Opieram reke na pistolecie.

Zobacze jak jutro bedzie sytuacja wygladala. Postaram sie zrobic tak zebym choc raz do piatku mogl w nocy zagrac.

Naciskam spust kuszy i blyskawicznie sie chowam tak zeby nikt mnie nie zauwazyl. Wyciagam noze i rozgladam sie.

Przygladam sie chlopakom i slucham o czym rozmawiaja, odpinam kabure pistoletu tak zebym mogl szybko go wyciagnac.

Jestem za, ale moge tak grac dopiero od piatku Wink

- Nie bede celowal z noktowizorem na oczach, musze miec takie cos na lunecie, jezeli ten koles - spogladam na sprzedawce - jest w stanie ja przerobic to wtedy moglbym w nocy cos zdzialac. - mowie do k ...

Celujac w szyje wodza orkow, czekam na rozwoj wydarzen.

- Kamizelka kuloodporna tez bym nie pogardzil a i pociski penetrujace by sie przydaly - mowie do ogolu. - No i noktowizja na moja lunete - wskazuje na karabin.

- Nie zaszkodzi poszukac, wiecie gdzie tu jest jakis sklep z bronia ?
Cały czas ide z Willym i Markiem.

Chowam paczke do plecaka i doganiam nowych towarzyszy.
- Proponowalbym zaatakowac teraz, w nocy nie ustrzele za duzo, nie mam odpowiedniego wyposazenia. Oczywiscie mozemy uzupelnic ekwipunek o potrze ...

- Jezeli maja zwiadowcow, samochodem nie zauwazeni daleko nie zajedziemy. Mozemy podjechac kawalek, ale nie duzy.
Zwracam sie do szeryfa.
- Mam tu pewna rzecz - wyciagam paczke chipsow z plecaka - c ...

- Mike Burt - podaje reke po kolei Willy'owi i Markowi.
- Generator pradu moge rozwalic z odleglosci o ile tylko bedzie widoczny, wszyscy ktorzy beda probowali wyjsc droga ktora bede widzial sa juz m ...

- Wchodze w to! - mowie do szeryfa i Polaka - Mowcie na mnie Mael.

- Dobra, ja ide pod namiot szamana - zwracam sie do towarzyszy wycierajac ostrza o szaty orkow. - Robcie swoje, jak nie wyjdzie to dokoncze robote.
Zwracam sie do Rothaarig'a
- Jezeli nie trafisz, n ...