Forum - RPG - Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sesja - Bramy Piekieł

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum - RPG - Strona Główna -> Sesja - Bramy Piekieł
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Arderic




Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 23:43, 01 Cze 2007 Temat postu:

Biegnę za moją drużyną, aby wyprzedzić trochę orków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maskal




Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/6

PostWysłany: Sob 11:04, 02 Cze 2007 Temat postu:

Ruszam za resztą kompanów, gdy uda nam się ich zgubić opatruję sobie ranę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Faharrad
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa [*]

PostWysłany: Sob 12:06, 02 Cze 2007 Temat postu:

Po dobrej godzinie biegu uciekliście od pościgu na, tyle, że możecie czuć się względnie bezpiecznie. Czujecie głód. Małe ognisko też by nie zaszkodziło.

-Morbin-
Rozejrzałeś się dokoła. Wiesz gdzie jesteście. Do głównego obozu orków zostało wam jakieś dwie godziny marszu. Jednak jesteś zbyt zmęczony.

-Rothaarig-
Znalazłeś resztę drużyny i razem ruszyliście dalej. Teraz odpoczywacie.

-Doregaj-
Zrobiłeś jako taki opatrunek na ranie. Będzie się trzymał jakiś czas. Czujesz się wyczerpany biegiem i nieznacznym, ale jednak upływem krwi.

-Holdar Phillson-
Wypuściłeś kilka strzał w kierunku orków, ale nie poczyniły one zbyt wielu szkód. Ruszyłeś za resztą drużyny. Teraz odpoczywacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarab
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 12:28, 02 Cze 2007 Temat postu:

Wiedząc że siedzimy na nieznanym nam terenie, zaczynam być czujniejszy.

- Jeśli chcecie zrobić ognisko, to odpuśćcie.. Dym może zwabić te poczwary właśnie do nas. Jeśli macie coś do jedzenia i spania, proponuję zjeść i przespać się teraz, gdyż o poranku nie będziemy mieli na to zbyt dużo czasu.

Zwracając się do Morbina :

- Gdzie jesteśmy? I ile jeszcze potrzebujemy czasu na dotarcie do miejsca?

Wyciągam z plecaka butlę z wodą oraz kromkę chleba, po czym zaczynam konsumpcję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arderic




Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 13:07, 02 Cze 2007 Temat postu:

Wyciągam moją fajkę i rozpalam.

- Proponuje, abyśmy zostali tutaj do świtu i wtedy ruszymy. Powinniśmy postawić warty dla pewności, że żaden z orków nas nie tropi. Jak dotrzemy jutro na miejsce będziemy musieli zrobić rozpoznanie terenu oraz zobaczyć gdzie przebywa Tork-Has-Al.

Po chwili dodaje
- To ja zostanę na pierwszej warcie, następnie obudzę któregoś z was.

Palę fajkę jeszcze przez kilka minut, a następnie chowam ją do plecaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulo




Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: W-wa

PostWysłany: Sob 17:48, 02 Cze 2007 Temat postu:

Mówię do Morbina:
-Ja mogę być na drugiej warcie.-

Po czym wyciągam kromkę chleba i kawałek sera i je zajadam.

Kiedy skończę jeść to szykuję się do spania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maskal




Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/6

PostWysłany: Nie 10:50, 03 Cze 2007 Temat postu:

Wyciągam coś aby zaspokoić głód po ckończonym posiłku mówię
- Dobra to ja idę się przespać czuję cię trochę zmęczony, a jeszcze ta rana...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Faharrad
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa [*]

PostWysłany: Nie 14:17, 03 Cze 2007 Temat postu:

-Mael
Kiedy przybyłeś do Ferris i usłyszałeś o ataku orków zgłosiłeś się do drużyny poszukiwaczy przygód z zadaniem zabicia orkowego wodza. Oczywiście nie za darmo. Jednak w nocy podkradając się do obozowiska przeciwnika jeden z towarzyszy zdradził was głosnym upadkiem. Natychmiast zjawili się wartownicy i zaczęła się walka. Kiedy jednak zauważyłeś, że nie macie szans postanowiłeś się ulotnić. Nie znając tutejszych lasów zgubiłeś się. Teraz jednak zauważyłeś ludzi. Jest ich czwórka i przed czymś uciekali. Postanowili odpocząć w tym miejscu. Wystawili jednego wartownika i poszli spać. Zostało jeszcze jakieś trzy godziny do świtu. Wartownik siedzi odwrócony do Ciebie bokiem.

-Morbin-
Kiedy wszyscy Twoi towarzysze poszli spać po swojej prawej stronie usłyszałes lisa jak przebiega przez krzaki.

-Rothaarig-
Kiedy poczułeś, że jesteś syty, uołożyłeś się do snu.

-Doregaj-
Zasypiasz niespokojnym snem.

-Holdar Phillson-
Połozyłeś sie spać i natychmiast zasnąłeś kamiennym snem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arderic




Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 15:02, 03 Cze 2007 Temat postu:

Budzę Holdar'a. Następnie wyruszam, aby ubić wilka. Następnie jeśli uda się go złapać oprawiam go i przyrządzam nad ogniskiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulo




Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: W-wa

PostWysłany: Nie 17:37, 03 Cze 2007 Temat postu:

Siedzę na warcie dopóki nie skończy się moja warta. A kiedy skończy się warta to budzę Rothaarig'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarab
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:38, 03 Cze 2007 Temat postu:

Kiedy kończy się moja warta, budzę Doregaja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mael




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 21:37, 03 Cze 2007 Temat postu:

Rozgladam sie bacznie po obozie, siedzac w cieniu. Skradam sie na skraj polanki pod najblizsze drzewo. Staje pod drzewem i laduje kusze, chowam ja za plecy.
- Ekhmmm, wlasciwie bylbys juz trupem, gdybym tylko zechcial - mowie do wartownika. - Spokojnie, jestem niegrozny... jak mniemam jestescie jednymi z tych poszukiwaczy przygod tak ? Ja tez... i tak sie sklada, ze sie zgubilem, moich kompanow nigdzie nie ma, a ja pojecia nie mam jak kontynuowac swoja misje. Mozna sie przysiasc ? - obdarzam czlowieka rozbrajajacym usmiechem i nei ruszam sie z miejsca wciaz trzymajac kusze za plecami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Faharrad
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa [*]

PostWysłany: Pon 11:34, 04 Cze 2007 Temat postu:

-Mael
Zaszedłeś wartownika od tyłu i w momencie, kiedy wstawał przystawiłeś kuszę do jego pleców.

-Morbin-
Właśnie podnosiłeś się, aby obudzić Holdar'a kiedy na plecach poczułeś ukłucie bełtu.
- Ekhmmm, właściwie byłbyś juz trupem, gdybym tylko zechciał - zaczął nieznajomy. - Spokojnie, jestem niegroźny... Jak mniemam jesteście jednymi z tych poszukiwaczy przygód tak? Ja tez... I tak się składa, ze się zgubiłem, moich kompanów nigdzie nie ma, a ja pojęcia nie mam jak kontynuować swoja misje. Można się przysiąść?
Zobaczyłeś jak uśmiecha się do Ciebie rozbrajająco. Jednak ty nie bardzo byłeś w humorze, żeby odwdzięczyć się tym samym.

-Rothaarig-
Jakieś niepokojące przeczucie zbudziło Cię z twardego snu. Otwierasz powoli oczy i widzisz jak Morbin klęczy sztywny jak deska, a za nim stoi cień. Zobaczyłeś jak Doregaj się budzi, po czym odwraca głowę w stronę Morbin'a

-Doregaj-
Nawet nie wiesz, czemu się obudziłeś. Kiedy otworzyłeś oczy spoglądałeś prosto w twarz Rothaariga. Cos było nie tak. Odwróciłeś głowę i zobaczyłeś klęczącego Morbin'a.

-Holdar Phillson-
Śpisz.
(Nie odpisujesz)

(Aktualizacja kart postaci)
(Proszę wstawić sobie avatary do profilu. Jak tego nie zrobicie sam wam powstawiam. Twisted Evil )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arderic




Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/6
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 14:10, 04 Cze 2007 Temat postu:

Odpowiadam do nieznajomego...
- Kim jesteś i co Ciebie tu sprowadza?? Jesteśmy tymi poszukiwaczami. Może jakoś się dogadamy?? Znam te lasy dobrze...
W tej chwili z plecaka wyjmuję bukłak z piwem, otwieram, biorę łyka i podaję nieznajomemu mówiąc...
- chcesz skosztować wyśmienitego piwa... Czuję, że na pewno sie dogadamy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mael




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 14:26, 04 Cze 2007 Temat postu:

Chowam kusze i obchodze wartownika, zeby widziec jego twarz.
- Faktycznie, mozemy sie dogadac... jestem Mael - Wyciagam prawice w strone wartownika, lewa reke trzymam pod plaszczem na jednym z dlugich nozy.
- Wybaczcie, ze budze - Dorzucam nie odwracajac sie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarab
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 15:48, 05 Cze 2007 Temat postu:

Nie czekając na opinie innych, wyjmuję łuk, i staję w gotowości bojowej trzymając na muszce przybysza.

- Powiedz lepiej skąd jesteś, i co tu robisz.. - Mówię gniewnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Faharrad
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa [*]

PostWysłany: Wto 23:20, 05 Cze 2007 Temat postu:

Jeśli prowadzicie dialog możecie pisać przecież bez moich postów. Jak coś się zdarzy obiecuje, że was o tym poinformuję. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mael




Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Wto 23:56, 05 Cze 2007 Temat postu:

- Ehh, niech bedzie - odwracam sie bokiem do lucznika - Jestem Mael. Wraz z towarzyszami bylismy juz przy obozie tych zielonych gadow, niestety jeden z Nas skutecznie udaremnil Nasze plany - wzdycham - Uciekalismy gdzie popadnie gdy cala straz rzucila sie na Nas, nie wiem gdzie jest reszta, pewnie juz nie zyje - mowie z pogarda - Mi sie przezyc udalo i mam zamiar wykonac swoja misje, jak mniemam Wy jestescie tu z tego samego powodu, dlatego tez chcialbym do Was dolaczyc. - Obrzucam wzrokiem oboz i spogladam na łucznika. - Wiec jak bedzie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarab
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:02, 06 Cze 2007 Temat postu:

Opuszczam broń, i bez słowa odwracam się i wracam na miejsce w którym leżałem. Nie odzywam się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Faharrad
Administrator



Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Warszawa [*]

PostWysłany: Śro 12:45, 06 Cze 2007 Temat postu:

Ułożyliście się do snu. Wystawiliście warty w podanej już kolejności: Morbin, Holdar, Rothaarig, Doregaj. Na koniec wcisnęliście jeszcze Maela. Noc była cicha i nadspodziewanie ciepła. Następna noc będzie bezksiężycowa, co pomoże wam wejść do obozu przeciwnika.

-Mael-
Po spróbowaniu piwa nieznajomego wartownika, położyłeś się spać. Obudziłeś się dopiero na swoją wartę.

-Morbin-
Podałeś bukłak Maelowi. Kiedy oddał Ci bukłak ułożył się do snu i usnął jak reszta twoich kompanów. Na następną warte obudziłeś Holdara.

-Rothaarig-
Odłożyłeś łuk i strzałę w bezpieczne miejsce i powoli położyłeś się spać.
Na twojej warcie nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego.

-Doregaj-
Kiedy ze swojego miejsca zobaczyłeś, że konflikt został zażegnany znów pogrążyłeś się we śnie. Rana strasznie ci doskwierała. Kiedy jednak obudziłeś się na swoja wartę zauważyłeś, że dobrze się goi. Będziesz musiał uważać na siebie.

-Holdar Phillson-
Smacznie spałeś, kiedy Morbin obudził Cię na warte. Siedząc pod drzewem i przyglądając się towarzyszom stwierdziłeś, że macie jednego kompana więcej. A może to tobie coś się pomyliło. Nigdy nie byłeś dobry w liczeniu.

Kiedy się obudziliście i zjedliście jakieś śniadanie ruszyliście w kierunku obozowiska orków. Po niespełna godzinie marszu doszliście na skraj ogromnej polany. Na środku stał wielki namiot ze zwierzęcych skór. Dokoła niego stało kilkanaście mniejszych. Postanowiliście zaczekać aż się ściemni. Kiedy stwierdziliście, że mrok odpowiednio was kryje podeszliście bliżej obozowiska. Co jakieś siedemdziesiąt metrów stało dwóch wartowników. Wewnątrz obóz zdawał się być wymarły. Jedynie wewnątrz namiotu wodza płonęło światło.
[/i]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum - RPG - Strona Główna -> Sesja - Bramy Piekieł Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin